Cześć to ja Badi . Dziś pani jak co wieczór wzięła mnie na dwór. Nie było to nic dziwnego bo robi tak zawsze ale dziś bylem na dworzu z Koko. On na mnie warczał. Chyba mnie nie polubił. Chodziliśmy razem z naszymi paniami pół godziny. Bardzo się cieszyłem bo lubię długie spacery. Zresztą dziś jest dość ciepło jak na zimę. Mogłem się wybiegać . Koko na mnie warczał ale ja się nie przejmowałem. Jestem grzeczny słucham się pani. Ona robię teraz trochę o ubraniach a trochę o mnie postów. Mi to nie  przeszkadza a wam ?? Bardzo się ciesze że wtedy gdy pani  przyjechała po psa  ja pierwszy wybiegłem. Ci ludzie u których byłem bardzo mie kochali i powiedzieli że jestem ich  ulubieńcem . Odrazu polubiłem moją panią i ona mnie. Jestem tu szczęśliwy . Jest to moja pierwsza zima i jak narazie jestem bardzo szczęśliwy bo nie jest mi zimno na dworku. Dziś dokuczałem mojej pani 2 razy wchodziłem w nocy na biurko bpo chciałem żeby mnie panie zdieła była chyba 2 w nocy ,ale mi to nie przeszkadzało . Może trochę mojej pani ale ciągle mnie zdejmowała . Gdzieś tak o 9.00 musiałem ją obudzić bo za długo spała. A mi  się przecierze nudziło. Więc wskoczyłem jej na łóżko i zacząłem ją lizać . Ale wracając do spaceru po powrocie włożyła mnie do wanny i umył. Nie lubię tych kąpieli ale co poradzę. Gdy mnie tak myła wypadł z mojego futerka mały pajączek. Moja pani boji się pająków. NIe chciała go zabić więc spóściła go wraz z wodą. Cieszyłem  się bo by mi dokuczał wtedy. Ale się rozpisałem to tyle. Na koniec powiem wam tylko wesołych świąt i Dobranoc

Wasz Kochany  Baduś:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz